fot. Kopalnia Soli Wieliczka

Planując wycieczki szkolne skupiamy się na tym żeby było poznawczo, krajoznawczo, aktywnie, po prostu fajnie. Uczestnicy mają wrócić zadowoleni i zapamiętać wyjazd na długo. A łatwe to nie jest, wie to każdy nauczyciel.

Ciekawie zaplanowany dzień zwiedzania to duży plus, a będzie jeszcze większy jeśli pomyślimy o tym co w nocy, a dokładnie gdzie tę noc spędzimy. I nie mam na myśli schroniska młodzieżowego albo pensjonatu. Wszak ma być niecodziennie.

Elegancki hotel w zabytkowy obiekcie już nie dziwi. Noc możemy spędzić w komnacie zamku Książ w Wałbrzychu lub w odrestaurowanym gotyckim zamku Ryn na Mazurach. Jednak na zakwaterowanie w czterogwiazdkowym hotelu mogą sobie pozwolić nieliczni.

Jeśli będziemy bardziej wnikliwi to znajdziemy miejsca, które sprawią że wrażenia z wycieczki będą niezapomniane, a uczniowski budżet całkowicie wystarczający. Bilans, emocje kontra pieniądze zdecydowanie przeważy na korzyść tego pierwszego.

Aby poczuć się jak średniowieczny rycerz, daleko jechać nie trzeba. Zamek w Gniewie oferuje wiele tematycznych atrakcji dla grup szkolnych, a wisienką na torcie jest nocleg w komnatach zamkowych, których surowy i ascetyczny wystrój gwarantuje mocny sen. Zamek w Gniewie to prawdziwy turystyczny kombinat, więc zanim nastanie wieczór możemy skorzystać z wielu edukacyjnych propozycji. Do wyboru mamy żywe lekcje historii, wędrówkę po warsztatach dawnych rzemieślników czy ognisko na podzamczu.

Arcyciekawą ofertą są spektakle konne, przygotowane przez grupy rekonstrukcyjne, podczas których w scenerii zamkowej prezentowane są tradycje turniejowe, władanie mieczem z konia i uzbrojenie rycerskie.

Gdy zbliżamy się do końca dnia dobrym pomysłem jest nocny spacer po zamku z pochodniami lub widowisko multimedialne „Wakacje z duchami”. Podczas przedstawienia Ci co nie boją się bać, przenoszą się do nieistniejącego świata duchów, w otoczenie walących się murów, płonących stropów, bezgłowych rycerzy. Głosów postaciom użyczyli znani polscy aktorzy.

Wrażenia z pobytu na zamku są niezapomniane, więc i zainteresowanie ze strony odwiedzających ogromne. Aby dla grupy zarezerwować termin pobytu z noclegiem w szczycie sezonu wycieczkowego (maj, czerwiec) powinniśmy to zrobić już pół roku na przód. Kolejny bilans: fantastyczna przygoda kontra włożony wysiłek. Znowu wygrywa ten pierwszy…

Nieco skromniej przedstawia się oferta zamku w Golubiu-Dobrzyniu. W dawnym zamku krzyżackim funkcjonuje hostel oferujący nocleg w cenach dostępnych dla grup szkolnych (ok 50 zł/os). Pokoje stylizowane są na zabytkowe komnaty, a wieczór urozmaicić można zwiedzaniem zamku, podczas którego ukaże nam się duch Anny Wazówny.

Fort IV w Toruniu to oryginalny  XIX-wieczny fort pruski. Oprócz zwiedzania, tematycznych warsztatów i gastronomii, oferuje także zakwaterowanie dla tych, którzy chcieliby zasmakować prawdziwego „koszarowego” życia. Do dyspozycji są pokoje indywidualne i sale wieloosobowe urządzone na wzór żołnierskich koszar. W części z nich nie ma okien więc z łatwością wczujemy się w ciężki los pruskiego żołnierza. A nocne zwiedzanie z pochodniami spotęguje dreszczyk emocji.

Skoro można ciekawie spać nad ziemią, dlaczego nie można pod ziemią?

Wieliczka – klasyczny hit na turystycznej mapie Polski, rocznie odwiedzany przez ponad milion turystów z całego świata. Stanowi jedną z najstarszych kopalni soli kamiennej na świecie i z tego powodu  jako jeden z pierwszych obiektów w historii została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Tutaj na głębokości ok 60-130 metrów pod ziemią można prawie wszystko. Kopalnia funkcjonuje jako podziemne turystyczne miasteczko. Możemy tu zorganizować konferencję lub koncert, wziąć ślub, a mniej wymagający mogą zamówić obiad w podziemnej restauracji lub uczestniczyć w tematycznych warsztatach.

Możemy też spędzić noc w specjalnie przygotowanej komorze będącej kompleksem noclegowym. Znajduje się tu około 50 miejsc noclegowych, strefa rekreacyjna i pełne zaplecze sanitarne. W części wypoczynkowej uczniowie mogą urządzić dyskotekę albo korzystać ze stanowisk multimedialnych i gier zręcznościowych. Pod ziemią nie jest ciepło. W nocy temperatura wynosi ok 15°C i dobrze się na tę okoliczność odpowiednio przygotować.

Podobne atrakcje oferuje turystom Zabytkowa Kopalnia Soli w Bochni. „Młodsza siostra” wielickiej kopalni, również wpisana na listę UNESCO, oddalona jest od niej o około 30 km.

W wyjątkowym mikroklimacie, 250 m pod ziemią, znajdzie się miejsce na nocleg aż 250 osób. Zwiedzanie kopalni z przewodnikiem połączone z noclegiem pod ziemią to dla grup szkolnych wydatek ok 75 zł.

A zatem: Śpijmy dobrze, śpijmy ciekawie. Niech spanie stanie się kolejną niezapomnianą atrakcją.